foto: pixabay
Czakramy to miejsca mocy, które znajdują się na naszej planecie i posiadają niezwykłą energię. Najwrażliwsze osoby mogą odczuwać siłę tych miejsc nawet w fizyczny sposób. Miejsca mocy mogą mieć bardzo pozytywny wpływ na nasz stan duchowy. Czakramy sprzyjają medytacji, pozbywaniu się chorób czy wypoczynkowi.
Miejsca mocy to różne punkty na świecie, które według przekazów, mają dodatnie pole energetyczne, a przebywanie w nich pomaga wypocząć, zregenerować się, a nawet… pozbyć się chorób i różnych przypadłości! Nie chcemy oceniać zasadności tych założeń, ale właściwie z każdym z tych miejsc wiąże się ciekawa historia, a jak wiadomo – jesteśmy specjalistami od ciekawych historii i równie ciekawych miejsc.
Najsłynniejszym miejscem mocy na mapie świata jest bez wątpienia Stonehange w Anglii. Do dzisiaj nie wiem do czego miał służyć ten megalityczny krąg, a naukowcy spierają się między sobą w tym temacie. Jedni mówią, że czczono tu księżyc, inni – że ogień, jest również teoria, że megality symbolizują cykl menstruacyjny kobiety. Nie ma roku, żeby kolejni naukowcy nie przedstawiali następnych teorii na temat Stonehange. Codziennie zjeżdżają tutaj turyści – jednym wystarczy pamiątkowe zdjęcie, natomiast inni zaczynają medytować lub dotykać ziemi i skał w wybranych miejscach. Podobno w ten sposób można poczuć (i wykorzystać) energię tego miejsca.
foto: książka Żyje się tylko raz
Jeśli nie odpowiada nam klimat chłodnej i mglistej Anglii, megality możemy znaleźć również na Balearach. Na Minorce znajduje się Trepuco, gdzie w bardzo dobrym stanie zachowały się taule, czyli budowle megalityczne. Najwięcej emocji budzi największa struktura w kształcie litery T. To właśnie to miejsce ma być naładowane energetycznie. Z powodu bliskości stolicy wyspy, czyli miasta Mahon, Trepuco jest miejscem często odwiedzanym i popularnym nawet wśród ludności lokalnej. Podobno decyzje podjęte w momencie dotykania megalitu są najlepszymi możliwymi rozwiązaniami. Jeśli zatem macie problem, wiecie, gdzie się udać.
Dość zaskakujący jest fakt, że głazy ułożone na kształt litery T, odnaleziono kilka tysięcy kilometrów od Minorki, w Gobekli Tepe w dzisiejszej Turcji. Kompleks znajdujący się ok. 15 km od miasta Sanliurfa, zaskakuje naukowców na każdym etapie prac. Początkowo, naukowcy sądzili, że to pozostałość bizantyjska, jednak im dłużej kopano, tym okazywało się, że kolejne warstwy ziemi skrywają coraz więcej tajemnic. Dzięki badaniom metodą radiowęglową, ustalono, że najstarsze struktury powstały 8 tysięcy lat p.n.e., co czyni je najstarszymi megalitami znalezionymi na Ziemi. Do czego służyło to miejsce? Nikt tego nie wie. Teorie mnożą się równie szybko, co w przypadku Stonehange.
Menhiry, czyli długie, megalityczny struktury, które według badaczy mają pochodzenie celtyckie, występują przede wszystkim w Bretanii, ale są również obecne… na Korsyce! Niektóre głazy przedstawiają sylwetki ludzkie z twarzami, a inne są zupełnie gładkie. Archeologowie spierają się, czy wszystkie były początkowo rzeźbami, a dopiero pod wpływem czynników atmosferycznych niektóre się wygładziły, czy może ich przeznaczenie było zupełnie inne. Dzisiaj zjeżdżają się tam ludzie poszukujący niezwykłej energii i wierzący, że to tzw. Czakramy.
Ggantija Temples to kompleks budowli megalitycznych na Malcie. Jest to punkt ściśle związany z alternatywną historią świata i gromadzi tłumy miłośników teorii dotyczących istnienia na Ziemi rasy gigantów. Podobno znaleziono tutaj szkielet ludzki mierzący ok, 2,5 metra. Według legend, to właśnie giganci zbudowali to miejsce i docelowo miało być ono grobowcem. Na Malcie krążą plotki, jakoby z wykopalisk ginęły dowody na istnienie rasy innej niż homo sapiens, bo prawda nigdy nie ma zostać odkryta. No cóż, prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy.
Giganci mieli żyć również w starożytnym Egipcie. Piramidy miały być stacjami odbiorczymi dla kosmitów, grobowcami gigantów, pasem startowych statków kosmicznych, a nawet czymś w stylu „latarni morskich”, ale na pustyni. Dla kosmitów, oczywiście. Jedno jest pewne – piramidy zostały zbudowane w sposób perfekcyjny i absolutnie harmonijny. Ten, kto je budował, znał doskonale prawa fizyki, geometrii i miał niesamowitą wiedzę o kosmosie (czubki piramid wyznaczają gwiazdy w Pasie Oriona (w czasie budowy). Do Gizy ściagąją nie tylko fani starożytności, ale również osoby zainteresowane duchowością i medytacjami. Chętnych, aby medytować we wnętrzu piramid było tak dużo, że wprowadzono zakaz siadania w środku.
foto: pixabay
Więcej miejsc mocy i podróżniczych pomysłów na przygodę życia znajdziesz w książce "Żyje się tylko raz".
Autor: Marta Knasiecka, Specjalistka od Wakacji