„To normalne, że miesiączki są bolesne. Taka pani uroda”, „Po urodzeniu dziecka pani przejdzie”, „Ból podczas współżycia? Trzeba się wyluzować albo wypić lampkę wina”. Ile razy słyszałaś powyższe hasła w gabinecie lekarskim?
Łatwiej jest rozmawiać o bólu głowy czy kolana, niż przyznać się do tego, że odczuwasz ból podczas współżycia, mdli cię kilka dni przed miesiączką czy nie możesz długo siedzieć, bo dokucza ci ból krocza. Wiele z nas miesiącami, a nawet latami cierpi w samotności. Czasami wstydzimy się komukolwiek o tym powiedzieć, a gdy w końcu idziemy do specjalisty, zbyt często jesteśmy lekceważone.
Joanna Piórek-Wojciechowska, fizjoterapeutka uroginekologiczna, udowadnia, że ból nie musi być naszą codziennością.
Pożegnaj się z bólem raz na zawsze!