Bangkok jest jak piękna zmysłowa kobieta. Pełna sprzeczności

Przyprawy, zapachy i różnorodność smaków, których nie sposób znaleźć nigdzie indziej, stragany na świeżym powietrzu serwujące tanie i pyszne posiłki. Przy misce gorącego makaronu siedzą obok siebie dziecko, pracownik biurowy i prezes banku. Uliczne jedzenie w Tajlandii jest fundamentem tutejszej kultury i nie sposób się w nim nie zakochać – mówi Daria Musiał, autorka przewodnika po Tajlandii z serii #pascalgold Wydawnictwa Pascal.

Co odwiedzić w Bangkoku?

Złota Czedi

Wielki Pałac, rezydencja królewska, tworząca całość z kompleksem świątynnym Wat Phra Kaeo, jest wystarczającym powodem, by przylecieć do Bangkoku. W pamięci zwiedzających na zawsze pozostaje błyszcząca w słońcu niebotyczna czedi Phra Si Rattana.

Wat Traimit

Położona w Dzielnicy Chińskiej Świątynia Złotego Buddy kryje słynny, wykonany ze złota i ważący 5,5 tony posąg, który przez ponad 200 lat pokryty był gipsem.

Rzeka Chao Phraya

Jest to wyjątkowy symbol Bangkoku oraz główna rzeka Tajlandii. Wije się zarówno obok starożytnych świątyń, jak i nowoczesnych wieżowców, oferując niezwykłą perspektywę na tajską stolicę.

Wat Arun

Niewątpliwie jedna z najwspanialszych świątyń w Bangkoku, do której wiodą niezwykle strome schody. Rejs po rzece Menam to idealny sposób na uchwycenie piękna tego miejsca, zwłaszcza po zmroku, kiedy to budowla jest pięknie oświetlona.

Khao San

Khao San stanowi świetny punkt wypadowy dla osób chcących zwiedzić miasto. Blisko są rzeka i przystań Phra Arthit, a także pola Sanam Luang i Wielki Pałac. Wieczorami ulica zamienia się w miejsce zabawy, panuje tu niespotykana nigdzie indziej w Bangkoku atmosfera beztroski, wolności i radości.

Dom Jima Thompsona

Biografia Jima Thompsona, oficera wywiadu, biznesmena i króla jedwabiu, to gotowy scenariusz filmu – nawet jego śmierć pozostaje nierozwiązaną zagadką. Jego dom, a właściwie sześć budynków z różnych części Tajlandii, to enklawa spokoju i świadectwo minionej epoki w środku tętniącego życiem Bangkoku

Leżący Budda

W Tajlandii mistycyzm buddyzmu przenika ludzkie życie. W Wat Po warto wrzucić monety do 108 rytualnych miseczek i zyskać nadzieję na szczęście, a potem zobaczyć ogromny, 46-metrowy, w całości pokryty złotą blachą posąg Buddy przechodzącego w stan nirwany. W krużgankach świątyni można znaleźć rzeźby przedstawiające inne bóstwa oraz mityczne potwory.

Lumpini Park

Kto ma ochotę chociaż na chwilę uciec od zgiełku miasta, powinien wybrać się na spacer po tym 54-hektarowym parku, gdzie można podziwiać wylegujące się w cieniu warany i popływać na rowerkach wodnych przy akompaniamencie śpiewu ptaków i szumu drzew.

King Power MahaNakhon

Najwyższy taras widokowy Tajlandii znajduje się na wysokości 314 m, oferuje 360-stopniową panoramę. To obowiązkowa atrakcja dla każdego odwiedzającego stolicę.

Buddyzm jest główną religią w Tajlandii, praktykuje go około 95% populacji. Dominującą formą jest buddyzm therawada, a jego centralne nauki obejmują cztery szlachetne rawdy, które stwierdzają, że wszelkie istnienie wiąże się z cierpieniem i że drogą wyjścia z cierpienia jest Szlachetna Ośmioraka Ścieżka. Dobre uczynki są wysoko cenione w buddyzmie tajskim, ponieważ uważa się, że przynoszą korzyści w następnym życiu. Tajowie również mocno wierzą w duchy i często spotyka się składane im ofiary w różnych formach, takich jak jedzenie i amulety.

Mnisi odgrywają ważną rolę w społeczeństwie i żyją według 227 zasad. Wychodzą do wspólnoty w święta, aby zbierać jałmużnę i spełniać dobre uczynki. Tajowie często okazują szacunek posągom i obrazom Buddy oraz ofiarowują jedzenie dobrym duchom.                              

Tajlandia jest najlepszym miejscem do nagrywania filmów z gwiazdami Hollywood, takimi jak Leonardo DiCaprio czy Nicole Kidman. Przemysł filmowy przyczynia się do rozwoju kraju i jego promocji kultury i piękna. Warto obejrzeć takie filmy, jak „Niebiańska plaża”, „Kac Vegas w Bangkoku”, „Bridget Jones: W pogoni za rozumem”, „Modlitwa przed świtem” i „Niemożliwe”.

W tajlandzkim społeczeństwie rodzina jest zależna od życia społecznego, ale sposób wychowywania dzieci różni się od europejskiego, a dzieci już od 6 roku życia muszą pomagać w pracy.

Bangkok jest jak piękna zmysłowa kobieta. Pełna sprzeczności. Raz subtelna, innym razem porywcza, pożądliwa, niezaspokojona. Zawsze gorąca, zawsze kochająca życie. Bywa męcząca, nawet hałaśliwa, ale już po chwili uwodzi zmysłowo, czarując nieodpartym urokiem. Chwilami chaotyczna, trochę obca, ale tylko po to, by za chwilę znów zaskoczyć przybysza, zdradzić jakąś tajemnicę. Kocha zakupy, dobrze gotuje, lubi się wieczorem rozerwać. Ma coś z dystyngowanej królowej i zwariowanej studentki sztuk pięknych. Czyż można się w niej nie zakochać?